Image
Image

Andrzej Hundziak. Człowiek i artysta spełniony

Andrzej Hundziak. Człowiek i artysta spełniony

red. Krystyna Pietranek-Kulis, Joanna Więckowska
Łódź 2017
ISBN: 978-83-60929-57-5
objętość: 135 stron
materiał promocyjny, nie podlega sprzedaży

SPIS TREŚCI

  • Od Autorki
  • Jak zostałem kompozytorem
  • Proces twórczy
  • Meandry życia zawodowego
  • Społecznik i animator. DO-RE-MI
  • Dobrzy ludzie na mojej drodze
  • Jubileuszowo
  • Wspomnienia: Marek Targowski, Jadwiga Krzemińska, Agnieszka Izdebska
  • Teka kompozytorska
  • Wykaz kompozycji
  • Publikacje
  • Nota biograficzna

 

FRAGMENTY PUBLIKACJI

 
Niewielu melomanów zna twórczość polskich kompozytorów współczesnych, może poza kilkoma wielkimi nazwiskami. Nie sprzyjają jej poznaniu ani programy koncertów filharmonicznych, ani media, ani publicystyka muzyczna. Miłośnikom muzyki wrażliwym na nowoczesną sztukę dźwięku i ciekawym dokonań twórców, którym nie udało się wspiąć na muzyczny Olimp, a pozostawiają po sobie bogatą tekę kompozytorską o interesującej zawartości – polecam lekturę, która przybliży im dorobek, sylwetkę oraz postawę estetyczną niezwykle płodnego i wszechstronnego twórcy: Andrzeja Hundziaka. Wielu wykonawców, zarówno młodych, jak i dojrzałych, chętnie wykonuje muzykę Andrzeja Hundziaka z powodzeniem wprowadzając ją na koncertowe estrady. Kompozytor w swojej muzyce szuka własnej metody pogodzenia nowoczesności z tradycją. Stosując unowocześniony aparat dźwiękowy nieodmiennie dąży do wywołania muzycznego wzruszenia.
Publikacja jest zbiorem zapisów rozmów z kompozytorem, przedstawiających Go nie tylko jako twórcę, ale także pedagoga, animatora życia muzycznego i człowieka, który swoje życie traktował jak najtrudniejszą ze sztuk.

Krystyna Pietranek-Kulis

 
W czasie, kiedy pojawiały się nowe techniki kompozytorskie, niektórzy twórcy trzymali się wiernie pewnych kanonów. Ja uważałem, że wszystkie nowoczesne techniki kompozycji są do wykorzystania, że to jest pewna pożywka, z której mogę korzystać – ale nie muszę. Podążałem przede wszystkim za swoim pomysłem na utwór, za moją jego wizją, w najdrobniejszych szczegółach. Kierowałem się tym, co przekazał mi profesor Woytowicz: „pomyśleć, usłyszeć wewnętrznie w wyobraźni, a potem zapisać obraz dźwiękowy całości”. Ten ostatni proces: rzucić utwór na papier, to już najmniej istotne. Oczywiście zapis musi być wykonany fachowo, ze znajomością rzemiosła. Ale proces twórczy dokonuje się w nas.

Andrzej Hundziak